Tu już resztka, bo spora część została już rozdana.
Troszkę zbliżeń i jedno, które "cyknęłam" przed sprezentowaniem go.
Tu jajka ciut inne i zrobione dużo wcześniej.
A tu plastikowe duże, z "wiejskim" krakiem, którego nie lubię. Jajko deccoupagowane od środka.
Tu plastikowe małe.Też ozdobione decu :)
Wesołych Świąt :) Jaja śliczne
OdpowiedzUsuńWesołych ;-)
OdpowiedzUsuńKochana Lin_ko, niech nastrój Wielkiejnocy nie opuszcza nigdy Twojego domu!!Radosnych, spokojnych Świąt dla Ciebie i bliskich:))Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMargarytkowe jajo cudne, bardzo mi się podoba (reszta oczywiście tez ładna, ale to naj) :) pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńI już praktycznie po świętach... serdecznie dziękuję Wam za życzenia i za to,że mnie odwiedzacie. Bardzo żałuję, że nie mogę poczęstować Was kawą. Niestety po słodkie pyszności nie ma się po co do mnie wybierać bo ja piekę cała noc i tylko takie okrągłe z cukrem po 3,20 za 20 dag. Jeśli nie pogardzicie takimi to zapraszam częściej )))
OdpowiedzUsuń