O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

sobota, 18 września 2010

nutowy przechowywacz

No właśnie... gdzie trzymać walające się nuty, a które winny być w każdej chwili pod ręką?  Nie pozostało mi nic innego jak  w jakiś  widoczny i od razu rozpoznawalny sposób  ozdobić jeden z wielu ikeowskich segregatorów, który grzecznie stał na półce męża. Wyszło coś takiego. Wszak  dopiero po dwóch warstwach lakieru (gdzie tam jeszcze  do 20 ), ale  już wygląda tak jak chciałam. No, może za bardzo się świeci
( a podobno lakier  półmat) ale jak już jest to trudno. Następny kupię dopiero jak ten wyciapię.


3 komentarze:

  1. fajny pomysł na wykorzystanie nutek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nuty chyba dumne są, że mają takie miejsce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny - dziękuję za miłe słowa. Nie wiem czy nuty są dumne, ale ja przynajmniej wiem, gdzie je mam, przynajmniej te najbardziej potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka