Dziś pod okiem Nadi, która jest niesamowicie zdolna i kreatywna, zrobiłam taki oto wisior.
W tej chwili to wisior, a ma możliwość zamienićsię w wiele innych biżuteryjnych przydasiów.
W tej chwili to wisior, a ma możliwość zamienićsię w wiele innych biżuteryjnych przydasiów.
O kurdelek, ale czadowy:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wisior. Taki jedyny w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńDzięki Lin-ka - ja dopiero jutro będę nad zdjęciami siedzieć i obrabiać i dawać na post z BABIŃCA bo dziś już nie mam siły :))) :-) Fajnie spędziliśmy czas co?! :-* Jesteś kochana - fajnie się z Tobą pracowało się - tworzyło się - jesteś bardzo zdolna - Hej!
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że się Wam mój naszyjnik podoba. Mnie też przypadł do gustu. Idealnie pasuje do wielu rzeczy z mojej szafy. :)
OdpowiedzUsuńNadka... i vice versa, i vice versa)))). Myślę, że warto to powtórzyć. Na pewno nadarzy się ku temu okazja.
wouah! trop beau, biz
OdpowiedzUsuńpiękny wisior
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory tych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń