ten ma tytuł nieoficjalny "badyle"
Mało co tu widać, ale obraz jest za szkłem, w którym się wszystko odbija (łącznie ze mną i przeciwległą ścianą )
"Maki" wzorowane na obrazie namalowanym przez
nie wiem kogo. Obraz jest w którymś numerze " Świat rysunku" czy jakoś tak.
nie wiem kogo. Obraz jest w którymś numerze " Świat rysunku" czy jakoś tak.
Obraz przywłaszczył sobie mój małżonek.
I na koniec coś co wywołuje westchnienie. To obrazek mojego ukochanego jeziora Tyrkła, na które wrócę już za kilka miesięcy )))
Obraz doczeka się ramek za jakiś czas jak się dowlekę do ramiarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz