O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

piątek, 5 lutego 2010

Nowy Rok 2008 - wreszcie doczekał się finału

Wczoraj usłyszałam, że się lenię, a to nieprawda. Niestety moje projekty często są czasochłonne tzn  czas mi umyka gdy zaczynam się zastanawiać co ja chcę zrobić.  Czego dowodem jest ten oto albumik.
Wykorzystałam w nim papier z kolekcji Śnieżna Rae (w części tylko, bo reszta jakoś nie dotarła do mnie jeszcze) zakupionego w sklepie www.ilowescrap.pl    i papieru, który kupowałam w sklepie Endiego  www.scrap.com.pl  Niestety nie pamiętam jak się papier nazywa.
Do tego stemple, tusz i inne drobiazgi oraz akrylowe śnieżki kupione w www.artpasje.pl i plastikowe elementy Glimmer Glas - Frosty Memoris. Te  elementy kupiłam , ale nie powiem żebym była nimi zachwycona. Chyba jednak sensowniej jest samemu drukować na folii. Nie mniej kupiłam więc wykorzystałam. Przynajmniej w jakiejś części.
Acha. W albumie  zaszalałam i zamiast kartek użyłam też  kalki technicznej o gramaturze 200 , którą przepuściłam przez swojego BS i folderek cuttlebug.
Część kalek jest też oklejona naokienną taśmą dekoracyjną, którą  kupiłam za śmieszne pieniądze w Kauflandzie. Nie ma jak  "zakupy przy okazji" :)
No i najważniejsze.... album dźwięczy. Tak, tak.... słychać go przy każdym poruszeniu  nim bo w grzbiet wsadziłam  obok szklanych kulek mini dzwoneczki.  Efekt całkiem fajny. Przywołuje  ciszę  tamtego dnia )))

Okładka - widok z góry, z przodu i tyłu albumu

 


elementy z kalki i  folii




A tu dalsza część







 

1 komentarz:

  1. Zimowo się poczułam.... brrrr, a zarazem slodko, bo lubie własnie takie zestawy kolorow. Pięknie dobrałaś filię (lodowa inspiracja), kalkę (śniężna inspiracja) i wszytskie koralki i dodatki... pięknościowo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka