Dwa pudła zrobione jakiś czas temu.
Zdekupażowane, a jakżeby inaczej. Tym razem dwa na dziecięce drobiazgi. Zrobione po to , aby po otwarciu szafy nie być poddanym utracie zdrowia )))
Pudła kartonowe, ozdobione gotowcami z Weny, kupionej kilka lat temu.
Elementy dekoracyjne ułożone w kompozycje przeze mnie. Na pudle z zającami są wytapowane "chmurzajki". Całość stanowi całkiem sielski obrazek.
Pudełka są solidnie polakierowane. Jak na mnie to ta ostatnia część roboty, której po prostu nie trawię, i która mnie najbardziej denerwuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz