I znów okładki. Część zrobiona jakiś czas temu, a druga część wczoraj. Wszystkie (jak zwykle) na prośbę koleżanki. Zastanawiam się, czy nie otworzyć sklepiku z okładkami robionymi "na wczoraj".
Większość zdjęć kiepściutkich, ale zdjęcia były robione późnym wieczorem, w świetle bardzo słabej lampy sufitowej i telefonem.
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka
No kochana !!!! Niezłe !!!
OdpowiedzUsuńJa myślę nawet że ponadprzeciętne!!!
OdpowiedzUsuńTe kolorki energetyczne, te tuszowania;)
Mniooodek:))
Myszowate też mogłabyś na wczoraj zrobić, co one takie k... opuszczone w tym pudełku siedzą???;))
Pozdrowienia:)