Koniec roku szkolnego za pasem więc i przygotowania do niego idą powolutku do przodu. Tym razem rodzice, którzy pomagali mnie i koleżance przez miniony czas prowadzenia grupy, dostaną podziękowania w takich oto okładkach. Oczywiście robiłam je sama. Co więcej eksperymentowałam z kolorową folią do nadruku. Wyszło całkiem sensownie. Ja w każdym razie jestem zadowolona. Szkoda tylko, że kolorowej folii miałam mikroskopijne ilości.
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka
Słoniki są debeściarskie:)
OdpowiedzUsuńLudka. Na moje potrzeby ten słoń jest idealny. ))))
Usuńtrop chou, magnifique le dégradé! biz
OdpowiedzUsuńFab... merci :)
Usuń