O mnie

- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
piątek, 20 grudnia 2013
wtorek, 17 grudnia 2013
Biegusiem....
"... mało casu, kruca bomba, mało casu"... więc i porządki w biegu. A że wszystko winno mieć swoje miejsce przeto powstał nowy segregator na kulinarne smakołyki z dziadkowego zeszytu. Brzegi wzmacniane, ścianki zaokrąglone i zmniejszone do rozmiaru ułatwiającego łatwe i szybkie wyciąganie jak i chowanie zeszytów. Środek wyklejony tak jak i zewnętrzne ściany. Całość lakierowana matem.
Dla mnie idealny segregator do kuchni )))))
Dla mnie idealny segregator do kuchni )))))
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Stroiki
W przerwie między jednym domowym zajęciem, a drugim, staram się przygotować swoje dekoracje. Tym razem powstał jeden wianek na drzwi. Wieniec zrobiłam już dawno temu ze świeżo ściętych wiśniowych gałęzi. Teraz go tylko pociapałam biała farba akrylową. Śnieżynki i gwiazdki wycięte z masy porcelanowej foremkami do ciastek. Te ledwo widoczne wąsy nad wstążką są zrobione z folii do sitodruku.
A tu stroik z zeszłego roku. Niestety zdjęcie nie oddaje jego urody, ale tylko takie się zachowało.
Ten był umieszczony w płaskiej donicy. Zależało mi , żeby był rozłożysty. Udało się :)
Z ogromniastymi szyszkami, laskami cynamonu, suszonymi pomarańczami i jedyna sztuczną rzeczą, jaką była gałązka z kulkami, prezentował się całkiem, całkiem.
piątek, 13 grudnia 2013
bożonarodzeniowe digi stemple
Zabierając się do robienia kartek wymyśliłam sobie, że część z nich będzie ze stemplem w postaci bileciku. Digi stempel zrobiłam, a jakże... Zaprojektowałam go w Corelu. Kilka nawet wydrukowałam i... użyłam tylko jednego.
Pokazuję go. Jak ktoś jest chętny, to proszę o informację, a prześlę go do wykorzystania.
Pokazuję go. Jak ktoś jest chętny, to proszę o informację, a prześlę go do wykorzystania.
środa, 11 grudnia 2013
Niezwykły prezent
Zostałam obdarowana niezwykłym prezentem. Otóż mój znajomy, fascynat starymi akcesoriami piśmienniczymi, sprezentował mi kałamarz, kilka etykiet aptecznych i własnoręcznie zrobiony atrament. Dla mnie największą perełką jest atrament robiony wg jakiejś starej receptury, znalezionej w pradziadkowych księgach, z.... własnoręcznie zbieranych galasówek. Atrament jest rewelacyjny. Ma piękny kolor. Trochę wpadający w sepię. Podobno z upływem czasu bardzo mocno czernieje. Muszę to sprawdzić. Na razie zachwycam się obecną barwą. Jak znajdę trochę czasu to się pobawię kaligrafią. Taką "z obsadką, stalówką i innymi cudeńkami".
niedziela, 8 grudnia 2013
poniedziałek, 2 grudnia 2013
niedziela, 1 grudnia 2013
sobota, 30 listopada 2013
trochę mediowa kartka
Wczoraj wieczorem "najszła" mnie ochota na ciapanie. Wszak kartek świątecznych mam już dość i chętnie zajmę się czym innym (a mam w planach to i owo), ale żal mi było chować stempel po jednokrotnym użyciu go. Zwłaszcza, że brakuje mi jeszcze około 10 kartek. No i trzeba użyć tego co się ma w swoich zasobach bo szkoda to bogactwo zmarnować. Dlatego też poszły w ruch żel, puder do embosingu, tusz i kredki.
Przy okazji zrobiłam sobie maleńką analizę tego co wymyślam i realizuję. Może i moje kartki nie są odkrywcze, są zbyt tradycyjne, zbyt proste, ale są moje. Niezbyt często uciekam się do naśladowania innych. Chociaż i tu nie sposób jednoznacznie określić, że układy nie są powszechnie spotykane.
Cóż... wiele z nas myśli, że coś zrobiły odkrywczego, a potem się okazuje, że takich osób jest całe mnóstwo i w efekcie ich prace są bardzo do siebie podobne. Nie zmienia to faktu, że staram się robić po swojemu.
Przy okazji zrobiłam sobie maleńką analizę tego co wymyślam i realizuję. Może i moje kartki nie są odkrywcze, są zbyt tradycyjne, zbyt proste, ale są moje. Niezbyt często uciekam się do naśladowania innych. Chociaż i tu nie sposób jednoznacznie określić, że układy nie są powszechnie spotykane.
Cóż... wiele z nas myśli, że coś zrobiły odkrywczego, a potem się okazuje, że takich osób jest całe mnóstwo i w efekcie ich prace są bardzo do siebie podobne. Nie zmienia to faktu, że staram się robić po swojemu.
piątek, 29 listopada 2013
LiM 147
W LiM 147 tydzień ma być świąteczny i z ptasiorem
Moja kartka jest taka
Przy okazji bordowego szaleństwa zrobiłam jeszcze dwie. Chciałam sprawdzić jak zaprezentują się stemple, które leżą u mnie już jakiś czas. Do tej pory nie miałam na nie pomysłu. Mobilizacja przyniosła poniższy efekt.
Moja kartka jest taka
Przy okazji bordowego szaleństwa zrobiłam jeszcze dwie. Chciałam sprawdzić jak zaprezentują się stemple, które leżą u mnie już jakiś czas. Do tej pory nie miałam na nie pomysłu. Mobilizacja przyniosła poniższy efekt.
Na tej kartce nie widać tego, ale płatki mają lekki połysk. Byłam tym zaskoczona, bo proszek do embosingu, którego tu uzyłam nie ma dodatkowego efektu połysku. Środki i kropeczki są zrobione klejem z brokatem.
czwartek, 28 listopada 2013
środa, 27 listopada 2013
piątek, 22 listopada 2013
wtorek, 19 listopada 2013
sobota, 16 listopada 2013
ELEMENTARZE
Mój mistrz p. Marian często wzrusza mnie swoimi opowieściami. Kiedyś w trakcie jednej z rozmów wspomniał, że wśród jego pasji znalazło się zbieranie elementarzy. Do dnia dzisiejszego uchowało się w jego zbiorze około 100-tu. Część tego zbioru jest na jakiś czas w moim posiadaniu. Oglądam go, macam, podziwiam stare rysunki i zachwycam się niektórymi tekstami. Przy okazji sporo się dowiedziałam np tego, że w czasach ZSRR każda z republik wydawała swój elementarz. Było to dla mnie tym bardziej miłe, że część z tych elementarzy kojarzę jako ksiązki, które sama ogladałam.
Może i dla niektórych z Was będzie to miła, sentymentalna podróż. Zaznaczam, to nie wszystkie zdjęcia, i nie wszystkie elementarze....
Może i dla niektórych z Was będzie to miła, sentymentalna podróż. Zaznaczam, to nie wszystkie zdjęcia, i nie wszystkie elementarze....
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka