Mój mistrz p. Marian często wzrusza mnie swoimi opowieściami. Kiedyś w trakcie jednej z rozmów wspomniał, że wśród jego pasji znalazło się zbieranie elementarzy. Do dnia dzisiejszego uchowało się w jego zbiorze około 100-tu. Część tego zbioru jest na jakiś czas w moim posiadaniu. Oglądam go, macam, podziwiam stare rysunki i zachwycam się niektórymi tekstami. Przy okazji sporo się dowiedziałam np tego, że w czasach ZSRR każda z republik wydawała swój elementarz. Było to dla mnie tym bardziej miłe, że część z tych elementarzy kojarzę jako ksiązki, które sama ogladałam.
Może i dla niektórych z Was będzie to miła, sentymentalna podróż. Zaznaczam, to nie wszystkie zdjęcia, i nie wszystkie elementarze....
Może i dla niektórych z Was będzie to miła, sentymentalna podróż. Zaznaczam, to nie wszystkie zdjęcia, i nie wszystkie elementarze....
Piękna kolekcja:) Fantastyczna pasja:) Dobrze, że są tacy ludzie:)
OdpowiedzUsuń