W przerwie między jednym domowym zajęciem, a drugim, staram się przygotować swoje dekoracje. Tym razem powstał jeden wianek na drzwi. Wieniec zrobiłam już dawno temu ze świeżo ściętych wiśniowych gałęzi. Teraz go tylko pociapałam biała farba akrylową. Śnieżynki i gwiazdki wycięte z masy porcelanowej foremkami do ciastek. Te ledwo widoczne wąsy nad wstążką są zrobione z folii do sitodruku.
A tu stroik z zeszłego roku. Niestety zdjęcie nie oddaje jego urody, ale tylko takie się zachowało.
Ten był umieszczony w płaskiej donicy. Zależało mi , żeby był rozłożysty. Udało się :)
Z ogromniastymi szyszkami, laskami cynamonu, suszonymi pomarańczami i jedyna sztuczną rzeczą, jaką była gałązka z kulkami, prezentował się całkiem, całkiem.
tes décos sont trop belles, tu es si créative, biz
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne:) Bardzo:)
OdpowiedzUsuń