Jakiś czas temu mój mążżżższczyzna przyniósł mi zwitek blachy z pytaniem "Przyda Ci się to do czegoś?" Ano przydało się. Wykorztałam ją sprawdzając jak radzą sobie z nią wykrojniki sizzixa. Wyszło całkiem fajnie. Już mam kilka pomysłow jak ją wykorzystac. Na razie powstała kartka.
W kartce wykorzystana blacha aluminiowa kryta jakimś olejem, folia z tortu i biały papier wizytówkowy. Sporo potencjału w tak niepozornym materiale :)
TU WYKROJNIK SIZZIXA
Wyciełam jeszcze śnieżynkę. Już mam dla niej zastosowanie. Wcale nie będzie w takiej formie w jakiej ją poniżej pokazuję :)
W kartce wykorzystana blacha aluminiowa kryta jakimś olejem, folia z tortu i biały papier wizytówkowy. Sporo potencjału w tak niepozornym materiale :)
TU WYKROJNIK SIZZIXA
Wyciełam jeszcze śnieżynkę. Już mam dla niej zastosowanie. Wcale nie będzie w takiej formie w jakiej ją poniżej pokazuję :)
Linko, ależ Ty pomysłowa Kobitka jesteś:) Świetnie Ci wyszła ta kartka:)Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwouah trop chic! biz
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tą blachą - świetny efekt. :)
OdpowiedzUsuńo rany nie wpadła bym chyba bym się bała o wykrojnik
OdpowiedzUsuńświetna praca a kreatywność Twoja chyba nie ma granic :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń