Wczoraj, odwlekając obowiązkowe "wyuczenie się" zaczęłam składać papiery, które wciąż się walają w mojej sypialnio-pracowni. W efekcie znalazłam stary (zeszłoroczny) papier do pakowania prezentów. No i jakoś tak samo się zadziałało.
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
sobota, 30 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka
No i zadziałało dosyć sympatycznie, od razu mi się czekoladki zechciało się:))
OdpowiedzUsuńA pro po naszyjników, zobacz - porobiłam trochę takich co Ci się chciało. Wiem że to już łyżka po obiedzie, ale kto wie... może jeszcze skusisz się :* pozdrawiam serdecznie
bardzo, bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńczadowe są takie znaleziska sprzed jakiegoś czasu ;-)
OdpowiedzUsuńMamy u Ciebie czekoladowe smaczne święta:)
OdpowiedzUsuńNormalnie już mi cynamon pachnie i wanilia, nutka goździka, odrobina anyżku...ależ ta kartka sugestywna!!
OdpowiedzUsuńHalinka, Ty się nie martw - poczekają koraliki na Ciebie - jak trzeba - albo kiedyś jeszcze zrobię. Ale nie wiem czy będą takie same :D
OdpowiedzUsuńkarteluszki super. Bardzo czekoladowe, bombkowa podoba mi się najbardziej :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSuch wonderful cards!
OdpowiedzUsuńHugs from Maya