stwierdziłam, że czas coś zrobić z paskudnymi wieszakami. Kupowanie specjalnych do decou wydawało mi się niepotrzebnym wydatkiem. A że dopadła mnie chęć zmiany świątecznych klimatów to pozwoliłam sobie na ciut wiosny.
I w szafie ciut lepiej i bardziej ciepło :)
I domek dla ptasiorków, który zrobiłam już dawno, ale jakoś nie mógł sie doczekać wystawienia
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka
Takie piękne wieszaki. Szkoda ich do szafy.
OdpowiedzUsuńDomek dla ptaszorków też bomba!!!
domek bardzo, bardzo sympatyczny : świetnie skomponowany, poprzecierany :) a u mnie ta serwetka kisi się od dawna a i o domku marzę ...
OdpowiedzUsuń