Zrobiłam je dla "moich dziecków" z okazji ich ślubu. Magiczne pudełka posłużyły jako winietki na stoły. Dłubałam się z tym długo, ale i ludzi było sporo.
Madzia wymyśliła też rewelacyjne upominki dla gości w postaci albumów ze zdjęciami, z okresu ich dzieciństwa i narzeczeństwa. Oprawa do zdjęć w moim wykonaniu wyszła tak jak widać na poniższych zdjęciach.
Całośc jest w kolorach biało jagodowych bo wesele było jagodowe :)
Madzia wymyśliła też rewelacyjne upominki dla gości w postaci albumów ze zdjęciami, z okresu ich dzieciństwa i narzeczeństwa. Oprawa do zdjęć w moim wykonaniu wyszła tak jak widać na poniższych zdjęciach.
Całośc jest w kolorach biało jagodowych bo wesele było jagodowe :)
Matko, Linko, toż to masa pracy!!!Pięknie to przygotowałaś:)Ale to gratulować Ci trzeba? Twoje dziecka, to Twoje? Jak sama nazwa wskazuje?? Bo jak trzeba gratulować to ja pierwsza jestem:)
OdpowiedzUsuńŚciskam:)
łoż ależ kompleciki ;-)
OdpowiedzUsuńoh quelle délicatesse et quelle élégance, biz
OdpowiedzUsuńLudka ... istotnie to była masa pracy, ale już za mną.
OdpowiedzUsuńCara , żebyś wiedziała. Ale to tylko część kompletu, jaki Madzia wymyśliła dla gości. :)
Biz.... Tanks :)
Ogrom gratulacji za ogrom pracy :) musiałaś się namęczyć, ale chyba robiłaś to z przyjemnością?! Dobrze myślę? :)
OdpowiedzUsuńte albumy są super, ciekawa jestem środeczków ;))
pozdrawiam
KaroDeco