Wczoraj zrobiłam takie pudełko. Całość (oprócz szarego papieru i tańczącej pary - kupionej chyba u "Wycinanki") jest moja. Pisząc "moja" mam na myśli sklejenie pudełka od jego ścianek aż po wieko, kompozycję i zdobienia.
Wykorzystane materiały i narzędzia:
klej introligatorski, płótno introlgatorskie (ni diabła nie mogę zapamiętać jak się to to fachowo nazywa), szary papier (zerwany z tektury falistej), karton z mążżższczyznowego komputerowego badziewia, kawałek koronki, tusz Distress TH, wykrojnik sizzix - Decorative Accente #6, Glossy accentes. I już )))))
Wykorzystane materiały i narzędzia:
klej introligatorski, płótno introlgatorskie (ni diabła nie mogę zapamiętać jak się to to fachowo nazywa), szary papier (zerwany z tektury falistej), karton z mążżższczyznowego komputerowego badziewia, kawałek koronki, tusz Distress TH, wykrojnik sizzix - Decorative Accente #6, Glossy accentes. I już )))))
Piękne i eleganckie jest:)
OdpowiedzUsuńoh la la c'est la classe, biz
OdpowiedzUsuńMnie cieszy to, że zrobiłam je sama i bez pomocy P.Mariana, który ocenił je jako dobrą pracę. Wam też dziękuję. To cieszy, gdy się okazuje, że moje robótki podobają się i innym.
OdpowiedzUsuń