O mnie

- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
środa, 25 kwietnia 2012
poniedziałek, 23 kwietnia 2012
niedziela, 22 kwietnia 2012
sobota, 21 kwietnia 2012
sponsroing dla uczniów OSW w Będzinie
Mój mistrz introligatorki p. Marian, przygotowuje wystawę swoich podopiecznych. I jak to w życiu nauczyciela bywa, nagrody sponsoruje z własnej kieszeni lub pozyskując sponsorów. Ja dorzucam do tego sponsoringu swoją cegiełkę w postaci kartek, które idą na sprzedaż (niestety za bardzo niewielkie pieniądze, ale zawsze lepsze coś niż nic). Jeśli któraś z Was jest chętna to chętnie przyjmę i przekażę Wasze prace Panu Marianowi. Od razu chcę zaznaczyć, że wszystkie pozyskane środki będą przeznaczone na zakup nagród, a sprzedawane będą w Bibliotece Miejskiej w Będzinie.
Na razie zrobiłam te dwie kartki. Te stempelki są autorstwa em-ki
wtorek, 17 kwietnia 2012
Jeszcze jedna pod LiM 63
Nie wiem jak się to po polsku zwie, ale w niekatolickim języku zentangle. Śmisznie ( a nie śmiesznie), ale efekt jest fajny. Ja w swoich zasobach znalazłam stempel kupiony jakieś dwa lata temu. Wreszcie doczekał się użycia. :)
Zrobiłam też rysunek, ale jak go obrobię to dopiero wtedy pokażę.
Na razie bilecik, który będzie dołączony do kawy dla przyjaciół, którzy się zapowiedzieli na niedzielę. :)
Zrobiłam też rysunek, ale jak go obrobię to dopiero wtedy pokażę.
Na razie bilecik, który będzie dołączony do kawy dla przyjaciół, którzy się zapowiedzieli na niedzielę. :)
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
bazgrołowe kartki -LiM 63
Tym razem kartka jednowarstwowa z bazgrołami z wyzwaniowego Less is More
Przy okazji powstało kilka innych bazgrołowych żarcików.
Tu już kartka, która będzie dodatkiem do niespodziewajki dla kogoś sympatycznego.
Przy okazji powstało kilka innych bazgrołowych żarcików.
Tu już kartka, która będzie dodatkiem do niespodziewajki dla kogoś sympatycznego.
niedziela, 15 kwietnia 2012
Pudełko z makulatury
Wczoraj zrobiłam takie pudełko. Całość (oprócz szarego papieru i tańczącej pary - kupionej chyba u "Wycinanki") jest moja. Pisząc "moja" mam na myśli sklejenie pudełka od jego ścianek aż po wieko, kompozycję i zdobienia.
Wykorzystane materiały i narzędzia:
klej introligatorski, płótno introlgatorskie (ni diabła nie mogę zapamiętać jak się to to fachowo nazywa), szary papier (zerwany z tektury falistej), karton z mążżższczyznowego komputerowego badziewia, kawałek koronki, tusz Distress TH, wykrojnik sizzix - Decorative Accente #6, Glossy accentes. I już )))))
Wykorzystane materiały i narzędzia:
klej introligatorski, płótno introlgatorskie (ni diabła nie mogę zapamiętać jak się to to fachowo nazywa), szary papier (zerwany z tektury falistej), karton z mążżższczyznowego komputerowego badziewia, kawałek koronki, tusz Distress TH, wykrojnik sizzix - Decorative Accente #6, Glossy accentes. I już )))))
piątek, 13 kwietnia 2012
duży i brązowy ...
Taki właśnie jest mój następny album na zdjęcia, których mam całe mnóstwo i jeszcze trochę. Jestem z niego dumna))))) Cieszę się nim jak dziecko z nowej zabawki.
Album od początku do końca zrobiony przeze mnie. Robiłam go długo bo prawie miesiąc.
Album ma grzbiet oprawny w skórę ze spodni, które nosiłam gdy byłam młoda, szczupła i piękna;
okucie ze starej komody, które tu robi za element dekoracyjny; (ta komoda u mnie nie stała. Gdyby tak było to nie miałabym serca jakkolwiek ją uszkadzać. Uwielbiam starocie);
całym mnóstwem kartek i kalki ciętych ręcznie przez kilka nocy (bo wciągu dnia nie było kiedy;
nawiercanymi i szytymi kartkami.
Album od początku do końca zrobiony przeze mnie. Robiłam go długo bo prawie miesiąc.
Album ma grzbiet oprawny w skórę ze spodni, które nosiłam gdy byłam młoda, szczupła i piękna;
okucie ze starej komody, które tu robi za element dekoracyjny; (ta komoda u mnie nie stała. Gdyby tak było to nie miałabym serca jakkolwiek ją uszkadzać. Uwielbiam starocie);
całym mnóstwem kartek i kalki ciętych ręcznie przez kilka nocy (bo wciągu dnia nie było kiedy;
nawiercanymi i szytymi kartkami.
czwartek, 12 kwietnia 2012
Less is more #62 w różnych odcieniach zieleni
Moje zielone wyzwanie z LiM tym razem wygląda tak.
A przy okazji powstała i druga kartka. Jak szaleć, to szaleć ))))
Dwie wody bez soku.... (jak to bywało kiedyś, gdy jeszcze było coś takiego jak saturatory z wodą sodową ))))
A przy okazji powstała i druga kartka. Jak szaleć, to szaleć ))))
Dwie wody bez soku.... (jak to bywało kiedyś, gdy jeszcze było coś takiego jak saturatory z wodą sodową ))))
Dziękuję :)
Przede wszystkim dziękuję Wam za odwiedziny, życzenia świąteczne i miłe komentarze. To bardzo fajne uczucie dostawać tyle ciepła od osób, z którymi kontakt jest tylko (choć nie zawsze) drogą internetową. Cieszę się tym dobrem od Was. I życzę, aby Wasze odczucia były podobne do moich.
niedziela, 8 kwietnia 2012
Potrzebne i to jak najszybciej
Szukam, tylko w miarę w sensownej cenie figurek Emili i Victora z filmu "Gnijąca Panna Młoda". Jesli ktoś ma, albo jest w stanie mi pomóc to będę wdzięczna.
WESOŁYCH ŚWIĄT
Wszystkim Znajomym i Nieznajomym z okazji Wielkiej Nocy życzę otwarcia się na siebie i innych, polubienia tego co trudne, znalezienie pozytywów we wszystkim i wszystkich, odrodzenia i spełnienia ...
czwartek, 5 kwietnia 2012
środa, 4 kwietnia 2012
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
niedziela, 1 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka