Mój mążżżonek nie mógł już słuchać mego głośnego stękania na temat "chciałabym , ale czy na pewno potrzebuję? " i w końcu nie wytrzymał. Stwierdził, że mam sobie kupić i dać mu wreszcie spokojnie oddać sie przyjemnościom zasypiania w fotelu. No to sobie kupiłam. I MAM !!! taki sliczny, duży i nowiutki PAZZLES.
Ale mążżżonek spać w fotelu nie będzie, bo ja jestem nikumata w nikatolickich jezykach i musi mi pomóc się douczyć tłumacząc mi to CÓŚ
A to tylko część.
W kazdym razie, za nim nie doprowadzę festiwalu do finału to nie ma co liczyć na to, że się pobawię, ale od czwartku to hoooo hooooo. KuŃec SSSSpaniA w fotelu )))))
Ale mążżżonek spać w fotelu nie będzie, bo ja jestem nikumata w nikatolickich jezykach i musi mi pomóc się douczyć tłumacząc mi to CÓŚ
A to tylko część.
W kazdym razie, za nim nie doprowadzę festiwalu do finału to nie ma co liczyć na to, że się pobawię, ale od czwartku to hoooo hooooo. KuŃec SSSSpaniA w fotelu )))))
A co to jest w ogóle, i do czego służy? Bo ja jeszcze bardziej jestem nie kumata :))
OdpowiedzUsuńszczęściara ;-)
OdpowiedzUsuńOooooo...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :P
:*
Czy to jakaś cudowna maszyna do drukowania pieniędzy?:>:D:D Super!!!:))))
OdpowiedzUsuńwow! szaleństwo prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńnooooooooooooooooo)))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń