Grudzień obfituje u mnie w solenizantki. Takoż każda z nich dostanie, oprócz właściwego prezentu, takie coś, które wygląda jak tort, ale jadalne jest tylko w części zawartej w czeluści środków (nie pieniężnych rzecz jasna). Środki każdego kawałka zawierają oprócz czegoś słodkiego tagi z myślami ważnych i mniej ważnych myśli, ale każda wg mnie mająca w sobie coś. Od razu też dodam, że każda z koleżanek ma inną zawartość środków )))
Nie mogłam iść na łatwiznę bo każda z nich jest inna zarówno w charakterze jak i wyglądzie. No i co by nie rzec, każda jest kobietą, a te jak wiadomo, nie lubią mieć tego samego.
Dlatego pozostałe torty też się będą różniły.
Nie mogłam iść na łatwiznę bo każda z nich jest inna zarówno w charakterze jak i wyglądzie. No i co by nie rzec, każda jest kobietą, a te jak wiadomo, nie lubią mieć tego samego.
Dlatego pozostałe torty też się będą różniły.
ale piekny!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie Halinko:) A tort to już rewelacja!!! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam
OdpowiedzUsuńAle bajka !!! Świetne !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCo??Się takie robi z papieru????I Się tymi ręcyma wykonywuje takie piękności???
OdpowiedzUsuńPadłam i nie powstanę z miejsca!!!!Bjutiful a przy tym tak pomysłowe, że aż dech zapiera!!!
ps. 24.maj.Joanna;):D:D
Pozdrowienia
kapitalny!
OdpowiedzUsuńŚliczny torcik Halinko :) No i świetny pomysł z tymi tagami do środka :)
OdpowiedzUsuń