Właściwie powinno brzmieć "z grubą folia aluminiową". Taką, z jakiej kiedyś robiono kapsle na butelki z mlekiem czy śmietaną. Rolkę takiej folii dostałam w prezencie. W ramach prób zrobiłam kartkę. Folia została poddana wygniataniu w folderze do embosingu, a później podbarwiona alkoholowym , niebieskim tuszem (bo tylko taki teraz mam :/ )
oh wouah! chic, travaillé et tellement recherché, biz
OdpowiedzUsuńBardzo ładna "blaszana" kartka ;-) Niby prosta, ale bardzo elegancka i taka... bogata - szalenie mi się podoba. No i w moich ulubionych kolorach!!
OdpowiedzUsuńPięknie sobie poradziłaś z blachą. Nie ma to jak inne wykorzystanie materiału, który nie powstał z myślą o robieniu z niego kartek. Niebieski kolor wyszedł bardzo fajnie. Nawet dobrze, że występuje w połączeniu z metaliczną barwą.
OdpowiedzUsuń