Zrobione na prośbę koleżanki.
Były trzy. Każda w innym kolorze - czerwonym, zielonym i niebieskim. Zdązyłam zrobić zdjecia tylko tym dwum ostatnim. To tak ku pamięci....(mojej własnej, żeby starać się nie wracać do takiego pomysłu). Wykorzystane (oczywiście) wykrojniki sizzixa i spellbinders, dziurkacz stokrotka (w dwóch rozmiarach) plus zwykły karton i resztki tapet
26.12.2009
Dziś dorzucam jeszcze jedną okładkę. Ta różni się od tamtych tym, że jest z trzech części. Wszystkie posiadały wkładki na podziękowanie pisane czarnodrukiem i pismem Braille'a.
O mnie
- lin_ka1
- lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję za odwiedziny
To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka
lin_ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz