z piórkami

Nie mam czasu na nic. W końcu wiosna więc nie ma się czemu dziwić. Gdyby nie obowiązki, które są na wczoraj, to pewnie nie zrobiłabym nawet tych kartek

c.d.

maki

Sprawdzałam zachowanie się  ślicznego,jednobarwnego, błyszczącego i cienkiego papieru na  kleju introligatorskim. I tu chała.  Papier po wyschnięciu tak się kurczy, ściągając  warstwę na którą był przyklejony, że przy próbach wyginania bądź prostowania go  słychać pękanie. Piorunujące wrażenie )))))
Nie zmienia to faktu, że papier jest śliczny. Niestety.... nie nadaje się do klejenia, ale do innych prac i owszem. Zdjęcie  nie oddaje jego urody, a szkoda.

fioletowe jajka ... c.d.

Te kartki, które do tej pory zrobiłam znalazły w czwartek nowego właściciela. Oznacza to, że dla  siebie muszę zrobić nowe. Zaczęłam wczoraj. Poszło z rozpędu, bo  przy okazji wycinania  jajek  na prośbę mojego mistrza p. Mariana, wycięłam też sobie. Moje częściowo są z brystolu,  a częściowo  z  fioletowych  tekturowych wkładek do stempli. (Tekturek było mi szkoda wywalać z racji  dość "spokojnego" odcienia  fioletu i  zawijasów jako elementu dekoracyjnego. )
Jako że jajka fioletowe to i  całość  tak właśnie udało mi się zdziałać, że fiolet wyłazi z każdej kartki.
Różnią się niewielkimi  elementami. Część z nich wycinałam Pazzlesem, część wykrojnikami, a część dziurkaczami. Kartki mało odkrywcze. Można by też się pokusić o stwierdzenie, że takich  to skolko ugodno. Cóż. Będzie ich o wiele więcej, bo w końcu  mam ich do zrobienia aż 50.

prościutkie

kuchennie

Czerwony album, na ILS'owych papierach

fioletowe jajko

Wiosny już chcę

Załamanie pogody. Jak  ja nie lubie tego zdania. Aby poprawić sobie humor zrobiłam takie kartki. Jedna z nich  jest wielkanocna, ale co tam....

wiosenny LiM czyli wyzwanie nr 162

Wiosenne kwiaty. Takie hasło  w 162 wyzwaniu w Less is More. 
Miała być jedna warstwa. No to jest ))

...ale dla własnych potrzeb i poczucia  estetyki troszkę ją wzbogaciłam

Przy okazji powstałą też taka

i taka

Folder na płyty

Dziś z innej beczki. Zrobiłam sobie folder na pięć płyt CD. Papiery mieszane , łączone  i oprawione w płótno introligatorskie.
Nie jest to  praca zgodna ze sztuką introligatorską, ale nie chodziło mi o oprawę ksiązkową, a jedynie coś co by ją przypominało, a nie było łaczone sprężynami, ani szyte.

myszowate wielkanocne karteluchy

Lubię ten stempel. Z resztą  całą seria myszowatych jest dla mnie  bardzo sympatyczna.
Tym razem dwie kartki. Oczywiście z mąąąąąążżżżżższczyznowym komentarzem

1. Moje!!!  Nie oddam!!!!
2.K...a! Jak się które rozbije, to nie ręczę za siebie!
3. Te to są jakieś XL - ki, a moje k....a  tylko s-ki

ciepło z koszykiem

Teraz trochę bogatsze kartki. Całe bogactwo wypływa z papieru, który tu zastosowałam jako  bazę.
KOszyki (jak widać) tylko w jednym przypadku jest z wykrojnika, dwa to produkt Wycinanki..
 Pałeczki (oprócz żółtych) w środkach kwiatków malowane lakierem do paznokci - stary, sprawdzony sposób na zmianę koloru ))))

na żółto

W brązach i bieli

Tak jak lubię. Bez specjalnego szaleństwa, z umiarem.

kartki z jajkami... c.d.

powolutku, powolutku do przodu

Jajka

Jajka  wycięte Pazzles'em wg szablonu z BirdsCard. Na tej stronie  znajdziecie dużo ciekawych i darmowych szablonów.
Moje jajka wyszły tak:

 To ciemniejsze fioletowe jest tylko nadcięte. Nie było to zamierzone. Stało się tak, bo zaczęłam kombinować z ustawieniami ciśnienia  i głębokości ostrza. Jak ktoś chce przedobrzyć to zazwyczaj nie wychodzi. W tym przypadku na pewno.

już ku Wielkanocy

Zaczęłam kartki  na Wielkanoc, bo potem może się okazać, że  braknie mi czasu na zrobienie ich w dostatecznej ilości.
Te może są i mało atrakcyjne, ale dla mnie ok.W końcu przy 54 jakie mam zrobić każda jest na wagę złota. Zwłaszcza przy końcówce, kiedy licząc je mam nadzieję, że to już  wszystkie. Zdjęcia przekłamały kolory, bo w rzeczywistości kartki są bardziej radosne.

bordowe