Muzyka to dla mnie i moich bliskich nośnik niesamowitych doznań i przeżyć. Wczoraj byłam na koncercie Orkiestry Kameralnej Filharmonii Śląskiej, która grała walentynkowo Piazzollę. Dodatkowy bonus w formie nowej aranżacji znanych, światowych przebojów nastroiło mnie bardzo przyjemnie.
Te muzyczne wariacje dają o sobie znać nie tylko w sporej płytotece, ale i w próbkach scrapowo-kartkowo-obrazowych. Przy okazji zbiegło się to ze 106 wyzwaniem LiM.
Moich kartek jest kilka, zrobionych w różnym okresie i przy okazji różnych okazji.
te to już kartki dla znajomych ))))
A tu kartki ze stemplami (kiedyś STAMPENDUSA, a teraz STAMP HAPPEN) , które są bardzo malarskie i po prostu cudne.
Te muzyczne wariacje dają o sobie znać nie tylko w sporej płytotece, ale i w próbkach scrapowo-kartkowo-obrazowych. Przy okazji zbiegło się to ze 106 wyzwaniem LiM.
Moich kartek jest kilka, zrobionych w różnym okresie i przy okazji różnych okazji.
te to już kartki dla znajomych ))))
A tu kartki ze stemplami (kiedyś STAMPENDUSA, a teraz STAMP HAPPEN) , które są bardzo malarskie i po prostu cudne.
super! plein de poésie! biz
OdpowiedzUsuń