Jestem zachwycona swoim ostatnim nabytkiem. Niby nic, bo to tylko stemple i to w dodatku silikonowe więc mało trwałe (w moim posiadaniu), ale nic to. Ważne, że mogę się nimi pobawić.
Na razie mało w tym swobody i szerszego ujęcia tematu, ale z powodów zegarkowych to i tak sporo. A do tego jeszcze kawalątek motywatora. Dla mnie cudo :))))
Quelle poésie.... biz
OdpowiedzUsuń