O mnie

Moje zdjęcie
lin_kowe bo od imienia,a robótkowo bo bawią mnie wszelkiego rodzaju robótki.Niekoniecznie wszystkie,ale większość z nich na pewno.A próbowałam wszystkiego co popularne zaczynając od kredki i mazania po papierze,a kończąc na przeprojektowaniu starych kuchennych mebli.Jak widać zakres dość szeroki choć cały czas oscylujący w obszarze działań plastyczno-konstrukcyjnych.Co z tego wychodzi tego nie poddaję ocenie. Robię bo to mnie bawi.I na tym poprzestanę. I dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. To bardzo miłe.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

"gliniane szczęście"

Niezaprzeczalny fakt, że glina się tłucze, pęka i takie tam...
Do tej pory miałam własnoręcznie  ulepioną  "upadłą kobietę", a teraz doszedł do tego  "spadający anioł", któremu się skrzydło w tym locie omsknęło. Nie szkodzi. Pasuje jak ulał do jego miny i wystającej szczęki. (Od razu widać, że lepiłam go mając klapki na oczach :) )




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny

To miłe z Waszej strony. Zapraszam ponownie, jeśli tylko macie na to ochotę. :)
lin_ka